Frankowa uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego

Dzisiaj, dnia 7 maja 2021 roku Sąd Najwyższy w sprawie o sygnaturze III CZP 6/21, z wniosku Rzecznika Finansowego podjął uchwałę w sprawie tzw. spraw frankowych w składzie siedmiu Sędziów Izby Cywilnej. Uchwała ta swoją treścią obejmuje między innymi kwestie związane z przedawnieniem roszczeń kredytodawcy oraz konsumenta w przypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytu indeksowanego bądź denominowanego do franka szwajcarskiego.

 

Frankowa uchwała siedmiu sędziów SN – co to w ogóle znaczy?

Sąd Najwyższy podjętej uchwale nadał moc zasady prawnej, co oznacza, że Sąd Najwyższy będzie zobowiązany uwzględniać treść tej zasady orzekając w podobnych sprawach. Odstąpienie od stosowania takiego sposobu rozstrzygnięcia spraw frankowych będzie mogło nastąpić, jeżeli skład pełnej Izby Cywilnej lub pełny skład Sądu Najwyższego ponownie rozstrzygnie tę kwestię w drodze uchwały. Podjęta uchwała wydaje się zatem mieć charakter tymczasowy, albowiem na wniosek I Prezes Sądu Najwyższego w dniu 11 maja 2021 roku ma dojść do zajęcia stanowiska w podobnym zakresie przez pełny skład Izby Cywilnej Sądu Najwyższego.

Sprawy frankowe o co chodzi?

Szeroko zakrojona polityka kredytowa banków w latach 2004 – 2009 nastawiona była na udzielanie kredytów waloryzowanych do franka szwajcarskiego. Kredyty, pomiędzy konsumentami a bankami zawierane były na kilka, a nawet kilkanaście lat.  W ramach tych umów wysokość zadłużenia określana była w sposób jednostronny przez Bank, bez jasnych kryteriów ustalania kursów oraz sposobu jego zmiany. Doszło do przerzucenia na kredytobiorcę całego ryzyka kursowego. Ponadto doszło do umieszczenia w umowach tego rodzaju innych postanowień mogących budzić wątpliwości, co do ich zgodności z zasadami uczciwości kontraktowej. Doprowadziło to do sytuacji, w której całkowita kwota do spłaty potrafiła być nawet kilka razy wyższa, aniżeli ta, jaka została udostępniona kredytobiorcy na podstawie umowy kredytu.

Jakie są zasady rozliczenia po stwierdzeniu nieważności kredytu frankowego?

Sąd Najwyższy w omawianej uchwale wskazał, że w przypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytu czy to indeksowanego, czy to denominowanego do franka szwajcarskiego, powstają dwa niezależne od siebie świadczenia. Należy zatem przyjąć, że Sąd Najwyższy w powołanej uchwale wykluczył dopuszczalność stosowania tzw. teorii salda, która polega na tym, że pieniądze są zwracane tej stronie, która zapłaciła więcej. Sąd Najwyższy opowiedział się zatem za tzw. teorią dwóch kondykcji, która wskazuje, że zarówno bank ma roszczenie względem kredytobiorcy, jak i kredytobiorca ma roszczenie względem banku, jednak obydwa te roszczenia są od siebie niezależne. Oznacza to, że roszczenia nie podlegają wzajemnej kompensacji, a żądać zwrotu może każda ze stron, niezależnie od wysokości świadczeń. Sąd Najwyższy w ustnych motywach rozstrzygnięcia poruszył także istotną kwestię w zakresie przedawnienia wzajemnych roszczeń.

Termin przedawnienia – od kiedy rozpoczyna swój bieg?

Sąd Najwyższy przyjął stanowisko, że zasadą jest bezskuteczność abuzywnych postanowień umowy od samego początku, jednak świadoma i wolna zgoda kredytobiorcy na takie postanowienie może je sanować i w konsekwencji może ono wiązać strony. W przypadku braku zgody kredytobiorcy na takie postanowienia i upadku umowy Bank może żądać zwrotu świadczenia nienależnego od momentu, w którym definitywnie dojdzie do upadku umowy. Sąd Najwyższy wskazał również, że kredytobiorca-konsument może żądać od Banku zwrotu wszystkich zapłaconych rat, niezależnie od roszczeń banku. Sąd Najwyższy swoim rozstrzygnięciem wydłużył zatem terminy przedawnienia kredytobiorcom. Dotychczas najczęściej przyjmowano stanowisko, że roszczenia kredytobiorców przedawniają się na zasadach przewidzianych przez przepisy prawa cywilnego, a więc z upływem lat 10 od terminów zapłaty poszczególnych rat.

 

Należy zwrócić uwagę, że do tej pory Sąd Najwyższy nie zajął stanowiska, co do możliwości żądania przez Bank wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału. Chociaż przyjęcie takiego rozwiązania wydaje się być bardzo mało prawdopodobne z uwagi na dotychczasowe orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, to jednak należy mieć na uwadze, że sprawy tzw. kredytów frankowych są dynamiczne i nie można z całą stanowczością wykluczyć takiego rozwiązania.

Zapraszamy do bezpłatnej analizy umowy kredytów frankowych pod kątem możliwości stwierdzenia nieważności umowy oraz uzyskania środków finansowych zapłaconych na rzecz banku.